Hmm, powinno się założyć oddzielny temat, w którym każdy kto ma jakąś chorobę wypowie się co z nim (i innymi osobami z podobną chorobą) robić w sytuacjach krytycznych - nie każdemu chce się czytać "podręcznik hipochondryka" , a czasem na ekipę medyczną może być za późno...

Taaa i byłby pierwszy trup konwentowy.

Przynajmniej poległbym na polu chwały 

Więc tak. Jestem chory na cukrzycę typu I, i trochę znam się na rzeczy
To co piszą Pieras i komarEX jest prawdą. Strzykawek używa się w momentach awaryjnych (pen się rozwali, wycisnąć resztę ampułki z insuliną itp.). Normalnie używa się penów (1cm igła) lub pompy (strasznie drogie). Z kolei nakłuwanie się w palec służy do mierzenia stężenia glukozy we krwi za pomocą glukometru (coś w kształcie komórki). Cukrzyk musi bawić się swoimi "zabawkami" co posiłek.
A teraz najwaĹźniejsze:
KIEDY CUKRZYK ZEMDLEJE NIE PODAJEMY MU INSULINY -> TO GO ZABIJE
Używamy glukagonu -> czerwone pudełko, wewnątrz jest instrukcja obrazkowa.
Cukrzyk mdleje z powodu zbyt niskiego stężenia glukozy we krwi, a insulina jeszcze je obniża... Mam nadzieję że pomogłem

Mieszanie leków z alkoholem jest niebezpieczne, dlatego napisałem "nalewka 1h przed polopiryną". Nalewka ma zadanie:
- wyczyścić brzuch ze wszelkiego rodzaju ustrojstwa
- zmusić organizm do pracy
- wypocić organizm (jest to jeden z najszybszych sposobów pozbycia się choroby)
A polopiryna po 1h nie będzie się bezpośrednio mieszać z alkoholem, jej celem jest obniĹźenie gorączki i rĂłwnieĹź zmuszanie organizmu do pocenia się. Tylko wtedy trzeba leĹźeć w łóżku  

Jak już mowa o specyficznych chorobach, to nie róbcie ustawki na każdego, kto ma igłę w ręku -> może się okazać że ma cukrzycę i bierze leki (insulinę). Najlepiej (po cichu!!) zapytać co robi, zamiast robić raban na pół szkoły  (Zazwyczaj osoby z cukrzycą nie celują w żyły).

Leki przeciwbólowe świetnie zbijają gorączkę, a na grypę żołądkową nie ma jak mocna (90%) nalewka z coca-colą -> przeczyści i spokój  . Ponadto nalewka + polopiryna i do łóżka (nalewka 1h przed polopiryną) -> wypocisz to całe choróbsko w 2 dni

EDIT:
@komarEX: sprawdzone niezliczoną ilość razy na sobie i znajomych -> ale napisałem "do łóżka"

Jak obowiązki pozwolą... 
Zapowiada się ciekawie 

Ja się tam nie będę musiał charakteryzować na zombi - natura zrobiła swoje 

Czy mi się wydaje, czy na tym forum 75% ludzi to zboczuchy?? (siebie teĹź wliczam  ).

Czy wymagania dotyczące "urody" uczestników będą bardzo wyśrubowane??
Bo niektĂłre odwaĹźne chłopy wyglądają jak skrzyĹźowanie zombi i klawiatury 

Niestety, większość ludzi, która wniosłaby broń białą na teren konwentu nie wytrzyma, i zacznie się popisywać. A nawet tępym mieczem można spowodować spore obrażenia - połamać kości, zmiażdżyć tchawicę, czy nabić na sztych (czubek) miecza - który zawsze jest ostry. Wiem co piszę, gdyż mam spore doświadczenie w walce bronią białą. Dlatego uważam że powinien być mocny hamulec - np. wyciągnięcie broni skutkuje jej konfiskatą na czas konwentu.

[Nick]

Nick: Kozak
Wiek: 18
Rozmiar: Wysportowany
Waga: Budująca
Miejsce zamieszkania: Rybnik
Zainteresowania: A&M, RPG, Sztuki Walki, Filozofia, Broń biała, Medycyna, Informatyka
Ulubione Anime: Bleach, DearS, Chobits
Ulubione Mangi: Dogs, Bleach, Vampire Knight, Soul Eater, Blame, DearS, Chobits
Ulubione Filmy: Gwiezdne Wojny 
Ulubiona Potrawa: Mięso
Ulubione Powiedzonko: "Jeść!!" i "Kocham tą robotę"
Kilka słów o sobie: Lubię dobrze zjeść, kocham wysiłek fizyczny (i swoją katanę ), dużo czytam - głównie fantastykę (Terry Pratchett rządzi!). Znam się dość dobrze na serwisowaniu komputerów i pierwszej pomocy. Bardzo chętny do współpracy jako "pierwsza pomoc" w czasie najazdu dresów .

Czy helperzy muszą sobie zarezerwować wejściówki (ja nie zdążyłem w pierwszej turze) ??