najbardziej uroczą akcją na konwentach jest wg mnie akcja "free hugs", o której może co nieco już słyszeliście ;>
W każdym razie polega to na tym, że stoi się z takim szyltem, albo napisem na koszulce, czy chociażby kartką przypiętą do pleców i się rzuca z uściskiem na każdego otwartego konwentowicza ^^
Tak więc jeśli ktoś by chciał się przyłączyć, to śmiało, będzie kupa zabawy xD
Choć wiele osób narzeka, że to irytujące iż osoby w korytarzu przeszkadzają innym przejść, ale...
przechodzić to se można przez pasy, na konwencie trza się bawić!